Złote godziny szczególnie te poranne to magiczny czas kiedy można wykonać piękne zdjęcia. Jeżeli tematem ma być jeszcze piękna modelka to czego można chcieć więcej – tak właśnie można rozpocząć bardzo dobry dzień 😉
Złote godziny – co to jest?
Za wikipedią:
Złota godzina – w fotografii pora dnia po wschodzie oraz przed zachodem słońca, w której występuje szczególne oświetlenie. Słońce emituje wtedy charakterystyczne światło o złotym odcieniu (stąd wynika nazwa). Według wielu fotografów złota godzina jest najlepszą porą do wykonywania zdjęć krajobrazowych ze względu na specyficzny odcień oraz miękkie światło padające od strony nisko położonej tarczy słońca. Wbrew swojej nazwie, czas trwania złotej godziny jest różny i zależny od szerokości geograficznej. Im bliżej równika, tym czas ten będzie krótszy (nawet do kilku minut). Bliżej bieguna czas ten ulega zwiększeniu. W Polsce złota godzina trwa ok 40 minut.
Zdjęcia z początkującą modelką
Z początkującymi modelkami najchętniej umawiam się na zdjęcia w spokojnym miejscu – wiem, że czasem pierwszy odbiór takiej propozycji z mojej strony może być niespodziewany – no bo jak to obcy facet umawia się ze mną w odludnym miejscu – może to być niezbyt bezpieczne. Więc dlaczego tak robię? Tu racje przyznają mi wszystkie dziewczyny – uczestnictwo w sesji w miejscu publicznym, to też ryzyko „komentarzy” od przechodniów. Po drugie to fotograf decyduje co ostatecznie zobaczy widz na zdjęciach. Zdjęcie w krępującej pozie jeżeli popatrzymy z boku jako „podglądacz” podczas trwającej sesji zdjęciowej może być całkiem ciekawe i odkrywcze jeżeli zobaczymy efekt końcowy.
Uwielbiam złote godziny szczególnie poranne w lecie. Zdjęcia wykonane o świcie maja nie powtarzalny charakter po drugie czyż to nie piękne rozpoczęcie dnia? Szczególnie zdjęcia wykonywane o świcie w miejscach za zwyczaj publicznym maja swój charakter. Zdjęcie modelki w miejscu gdzie zwykle są tłumy ludzi a podczas sesji pusta ulica mają swój odrębny klimat. Dzięki porannym godzinom unikam skrępowania modelki zbyt dużą publicznością lub wręcz wpadaniem na nią ludzi podczas ujęcia.
Dlaczego wolę wykonywać zdjęcia modelki bez „publiczności”?
Jeżeli chodzi o dodatkową „publiczność” – mam na myśli wszystkie osoby które nie są niezbędne do wykonania zdjęcia – więc koleżanka, chłopak, narzeczony też – tragedią jest jeżeli na różne sposoby odwracają uwagę modelki od tego czego od niej podczas zdjęć oczekuję. Pół biedy jeżeli tylko chodzą z różnej strony robiąc miny, gorzej jeżeli głośno komentują to co modelka robi lub co gorsze maja własna koncepcje zdjęć i starają się ja narzucić mi i modelce. W tej sytuacji dalsze kontynuowanie sesji nie ma dla mnie sensu. Jeżeli sesja odbywa się na zasadach TFP w tym momencie po prostu się kończy, w innych modelka dostaje informację ode mnie, że nie biorę odpowiedzialności za uzyskany efekt zdjęciowy.
„Publiczność” nawet jak pozornie nie przeszkadza na planie bardzo często powoduje to że modelka nie zwraca uwagę na mnie tylko na inne osoby, szczególnie początkujące modelki oczekują akceptacji „publiczności” co powoduje efekt taki, że modelka nie patrzy w obiektyw tylko zezuje obok na „publiczność” psując tym samym całą koncepcję zdjęcia. Szczególnie jest to istotne przy fotografii portretowej lub sesji fotografii intymnej.
Złote godziny to złoty czas dla fotografa – to doskonały moment na wykonanie niepowtarzalnych zdjęć – warto skorzystać z tego co nam daje natura 😉
You must be logged in to post a comment.