Przeglądając od czasu do czasu strony lubelskich grup muzycznych grających na weselach odnoszę wrażenie, że nie wszyscy wiedzą co zamieszczać na stronie a co nie. Wpisuje w wyszukiwarkę Zespół na wesele i … zdziwienie. Wiem sam to przerabiałem kilka lat temu startując w tym biznesie. Czasy jednak były przaśne, wiedza marketingowa prawie żadna. Kilka podręczników chwalących reklamy w obecnym radzieckim stylu.
Dziwne dlaczego tak, a nie inaczej?
Poszukując pracy w roli fotografa zaczepiałem ludzi różnych branż. Nie obyło się bez kontaktów z grupami grającymi na weselach. Jednak co zauważyłem dobry zespół na wesele często nie potrafił lub nie chciał się reklamować. Pamiętam te czasy kiedy mało było stron internetowych – wszystko opierało się na ogłoszeniach w gazetach, słupach czy tez reklamie szeptanej w lokalach. sam zostawiałem gdzie się dało kilogramy wizytówek i to przynosiło efekty. W doskonałym okresie od świąt wielkanocnych po 1 listopada co tydzień pracowałem w weekend grając na weselu.
Jednak potem po 2000 roku rynek zaczynał siadać. Może było mniej imprez. może dużo więcej zespołów. Trudno powiedzieć. Fakt co by nie powiedzieć grania przez wiele lat w większość weekiendów plus nauka a później praca na tygodniu spowodowała podejście – OK będę miał wolne – też bardzo dobrze.
Co tu dać na stronę internetową?
Pierwsze strony internetowe zespołów i pierwsze poważne pytanie – co tam zamieścić? Dla mnie sprawa była jasna. To czego będą szukać klienci.
Co chciałbym zobaczyć jako klient? Jak zespół wygląda, co graja (repertuar) na dzisiejsze czasy fragmenty imprezy (filmiki), utwory do pobrania lub posłuchania i … zdjęcia.
Zdjęcia do reklamy – zespół na wesele – to już była wyższa szkoła jazdy. Szczególnie jak sprzęt fotograficzny słaby – jak tu złapać na zdjęciach te światła, dymy, efekty. Szczególnie że najczęściej zespoły te dymy puszczają nie tam gdzie są światła. Po co trochę? Zadymimy całe pomieszczenie – będzie super.
Zabawa super jest ale już nie dla fotografa czy kamerzysty którzy będą się musieli tłumaczyć – dlaczego zdjęcia są tak mało … przejrzyste? Dlaczego na zdjęciach są czerwone kropeczki? To najbardziej przerażający moment gdy fotograf zasiada do obróbki zdjęcia, a tam kilka czerwonych kropeczek. Jak nic matryca siada. Aparat do wymiany. Gwarancja raczej tego nie obejmie. Ale zaraz na innych zdjęciach też sa kropeczki ale w innych miejscach. To lasereczek który miał zespół na weselu. Ufff kamień z serca 😉
Zespół na wesele – zdjęcia specjalnie pod kontem reklamy
Jestem na weselu. Robię zdjęcia. OK pytam zwykle kapeli wprost – potrzebujecie zdjęcia? Dajecie wiarę ze niektórzy mówią, że nie? US się boja czy co? Przecież goście im i tak zrobią zdjęcia komórką. Nie ma co się wygłupiać.
Robiąc zdjęcia celowo można uzyskać fajne efekty:
Można też tak:
Można się też pobawić w rozmywanie tła:
Oczywiście warto też zrobić zdjęcie całej grupy – mimo „zadymy”:
Dziękuję grupie Solid Band za miłą współpracę. Mam nadzieję do zobaczenia wkrótce.
Dane kontaktowe grupy:
You must be logged in to post a comment.